Od represji wobec demonstrantów po śmiertelne starcia graniczne i skutki rosyjskiej wojny na Ukrainie, rok 2022 był pamiętnym rokiem w Azji Środkowej ze wszystkich niewłaściwych powodów.

Oto pięć historii, które ukształtowały region w 2022 roku i mogą mieć wpływ na wydarzenia w Azji Środkowej w nadchodzącym roku.

„Napięcia społeczne” napędzane przez inflację

W Kazachstanie rok 2022 rozpoczął się od bezprecedensowych antyrządowych protestów i brutalnych represji ze strony państwa, w wyniku których zginęło co najmniej 238 osób. Zamieszki zakończyły się po tym, jak prezydent Kazachstanu Qasym-Zhomart Toqaev wezwał dowodzone przez Rosję oddziały Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ).

Ogólnopolskie demonstracje wywołała początkowo podwyżka cen paliwa. Ale protesty szybko przerodziły się w pokaz gniewu z powodu korupcji i nepotyzmu, które nękają kraj od lat.

Podczas gdy oni rozprawiają się z przeciwnikami – zarówno prawdziwymi, jak i domniemanymi – największym zagrożeniem dla autorytarnych rządów Azji Środkowej są rosnące ceny żywności, twierdzą obserwatorzy.

Koszty życia w regionie gwałtownie wzrosły z powodu koronawirusa, problemów z zaopatrzeniem wywołanych pandemią i wojny na Ukrainie.

W listopadzie roczna inflacja w Kazachstanie wynosiła 19,6 procent, a ceny żywności wzrosły o około 24 procent.

Zdaniem analityka ekonomicznego Tulegena Askarowa, liczby te są niepokojące nie tylko dla Kazachstanu, ale także dla sąsiednich krajów, które są od niego uzależnione w zakresie eksportu żywności.

„Inflacja jest obecnie najważniejszym źródłem napięć społecznych” – mówi Askarow.

Ograniczenia lokalnej siły nabywczej sprawią, że rządy będą miały mniej swobody w przeprowadzaniu remontów krajowych systemów energetycznych, które drastycznie spadają.

Eksperci od dawna ostrzegają, że niskie taryfy w regionie odstraszają od inwestycji w energetykę. Ale po tym, co wydarzyło się w Kazachstanie w tym roku, okaże się, czy którykolwiek rząd zaryzykuje poważne podwyżki cen.

Czy ktoś może powstrzymać starcia na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu?

Miniony rok upłynął pod znakiem śmiertelnych starć granicznych między Kirgistanem a Tadżykistanem. We wrześniu w walkach zginęło około 100 osób.

Rosja od lat obserwowała, jak stosunki między dwoma narodami, w których utrzymuje bazy wojskowe, się rozpadają. Ale w październiku prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się w Kazachstanie ze swoim kirgiskim odpowiednikiem Sadyrem Japarowem i tadżyckim przywódcą Emomali Rachmonem, próbując pomóc w rozwiązaniu sporów.

Nie jest jednak jasne, czy Moskwa chce lub jest w stanie pośredniczyć w rozwiązaniu ciągłych starć granicznych.

Politolog z Kirgistanu Medet Tiulegenov powiedział, że skoro Kreml ugrzęzł w katastrofalnej wojnie na Ukrainie, jest mało prawdopodobne, aby był w stanie odegrać decydującą rolę w rozwiązywaniu problemów, które sięgają początków Związku Radzieckiego.

„Uczestnictwo Rosji w różnych konfliktach w przestrzeni poradzieckiej sugeruje ponadto, że nie jest to strona, która jest skuteczna w zarządzaniu wzajemną nieufnością i jednoczeniu krajów” – powiedział Tiulegenow.

Politolog powiedział, że prawdopodobieństwo trzeciej poważnej eskalacji w ciągu trzech lat w 2023 r. „Nie jest niskie”.

Czy Kazachstan może trzymać Rosję na dystans?

Jako jedyny kraj Azji Środkowej, który ma wspólną granicę z Rosją, Kazachstan doświadczył pogorszenia więzi z północnym sąsiadem po tym, jak nie przyłączył się do Białorusi w poparciu inwazji Kremla na Ukrainę, oszczędzając sobie groźby zachodnich sankcji.

Zobowiązanie Astany do zachowania neutralności wywołało lawinę obelg i gróźb ze strony rosyjskich polityków i osób publicznych, począwszy od twierdzeń, że Kazachstan powinien być wdzięczny Moskwie za styczniową interwencję bezpieczeństwa, po słabo zawoalowane groźby inwazji.

Kilkakrotnie w tym roku Moskwa odcięła także dostęp Kazachstanu do kontrolowanego przez Rosję ropociągu, na którym Astana polega na eksporcie ropy do Unii Europejskiej. Zdaniem niektórych obserwatorów, posunięcie to jest oznaką, że Moskwa karze swojego sojusznika za brak wystarczającej lojalności.

W tym miesiącu Kazachstan dołączył do 13 innych krajów, które głosowały przeciwko rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ potępiającej łamanie praw na ukraińskim Półwyspie Krymskim, który Moskwa zaanektowała w 2014 roku. Wcześniej Astana wstrzymała się od głosu w sprawie rezolucji dotyczących Ukrainy.

Przedstawiciel kazachskiego MSZ Aibek Smadiyarov powiedział, że internetowa krytyka głosowania miała „zabarwienie emocjonalne”.
Uznając integralność terytorialną Ukrainy, konsekwentnym stanowiskiem Kazachstanu było „nie szkodzić, ale pomagać w przezwyciężaniu problematycznych kwestii” – powiedział Smadiyarov.

Ale kazachski prawodawca Aidos Sarym powiedział Kazachskiej Służbie RFE/RL, że decyzja jest porównywalna z uspokojeniem sąsiada alkoholika, dodając, że ma nadzieję, że Kazachstan wstrzyma się od głosu w przyszłych głosowaniach.

Analityk Dimash Alzhanov powiedział serwisowi, że niepowodzenie Kazachstanu w modernizacji wojska i służb bezpieczeństwa oznacza, że będzie on nadal zwracał się do Moskwy o swoje potrzeby w zakresie bezpieczeństwa.

Utrzymanie władzy poprzez jej przekazanie?

W Turkmenistanie, najbardziej odizolowanym i autorytarnym kraju Azji Środkowej, prezydent Gurbanguły Berdymuhammedow ustąpił ze stanowiska i przekazał władzę swojemu synowi Serdarowi w kontrolowanych wyborach w marcu.

Kolejna zmiana może nastąpić w Tadżykistanie, gdzie narastają spekulacje, że Rachmon przygotowuje się do przekazania sterów swojemu synowi, Rustamowi Emomali.

70-letni Rahmon otrzymał tytuł „Przywódcy Narodu”, co sugeruje, że prawdopodobnie będzie miał znaczne wpływy, nawet jeśli ustąpi.

W Turkmenistanie starszy Berdymuhamedow nadal pełni rolę prezydenta. Władze właśnie ogłosiły, że nowo wybudowane miasto zostanie nazwane jego imieniem.

Deirdre Tynan, starszy doradca w Pace Global Strategies, mówi, że prawdziwa zmiana jest mało prawdopodobna, nawet jeśli nastąpi zmiana na samej górze.

„Ani Rachmon, ani Berdymuhamedow senior nie są inspirującymi wzorami do naśladowania, jeśli chodzi o dobre rządy. Jak daleko może spaść jabłko od drzewa?” Tynan powiedział RFE/RL.

Ostrzegła, że przejścia między ojcem a synem mogą powodować zarówno napięcie, jak i ciągłość.

„Nowi, młodsi przywódcy dziedziczą struktury władzy, które mogą nie odczuwać wobec nich takiego samego poczucia lojalności, jak ich ojcowie, a ryzyko jest tutaj ogromne” – powiedział Tynan.

Cykl niepokojów i rozpraw w Kirgistanie


Miniony rok był świadkiem jednych z najbardziej brutalnych represji ze strony państwa w Azji Środkowej od lat.

W lipcu uzbeckie siły bezpieczeństwa użyły śmiercionośnej siły, by stłumić protesty przeciwko dyskutowanym zmianom konstytucyjnym, które miały wpływ na autonomiczny region Karakalpakstanu w kraju, powodując śmierć 21 osób, według oficjalnych danych.

W Tadżykistanie tłumienie przez rząd protestów w niespokojnym regionie Gorno-Badakhshan w maju zabiło co najmniej 16 osób, chociaż świadkowie twierdzą, że liczba ofiar była znacznie wyższa.

Historycznie rzecz biorąc, tym bardziej autorytarnym rządom udało się stłumić sprzeciw, nie narażając na szwank przetrwania reżimu.

Ale w Kirgistanie, najbardziej pluralistycznym kraju w regionie, represje często powracają, by ugryźć roztrzęsione administracje.

Po rewolucjach w 2005, 2010 i 2020 roku okaże się, czy kurcząca się przestrzeń pozostawiona opozycji przez Japarowa sprowokuje kolejną reakcję.

Analityk Emil Dzhuraev mówi, że rząd Japarowa przetrwa w krótkim okresie, ponieważ „pod wieloma względami różni się od niektórych swoich poprzedników”.

W szczególności, powiedział Dzhuraev, obecna administracja „cieszy się silniejszym poparciem i większą mobilizacją wśród mieszkańców wsi”, którzy tradycyjnie odgrywali główną rolę w powstaniach antyrządowych.

Ale to poparcie „z czasem spada” – powiedział Dzhuraev.

You might also enjoy:

Leave A Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *