Minister obrony Kirgistanu Baktybek Bekbolotow mówi, że nie będzie pokoju, dopóki między dwoma krajami nie pojawi się arbiter.
Ministerstwo obrony Kirgistanu oświadczyło, że pokój z Tadżykistanem nie jest możliwy w obecnych okolicznościach, miesiąc po starciach granicznych między dwoma sąsiadami z Azji Środkowej, w wyniku których zginęło około stu osób.
Po środowym oświadczeniu ministerstwa Tadżykistan oskarżył swojego sąsiada o dążenie do „eskalacji” sytuacji w pobliżu granicy.
Między dwoma byłymi republikami radzieckimi regularnie wybuchają starcia, ponieważ około połowa ich 970-kilometrowej (600-milowej) granicy jest kwestionowana od końca Związku Radzieckiego.
Według władz z obu stron walki w zeszłym miesiącu w południowym kirgiskim regionie Batken, graniczącym z Tadżykistanem, spowodowały śmierć około stu osób.
Zarówno Tadżykistan, jak i Kirgistan są członkami kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), regionalnego sojuszu wojskowego.
Kirgiski minister obrony Baktybek Bekbołotow powiedział w środę, że niedawno spotkał się z sekretarzem generalnym OUBZ Stanislavem Zasem i „powiedział mu, że nie będzie pokoju między Kirgistanem a Tadżykistanem”.
„Kirgizi mają swoją prawdę, Tadżycy mają swoją” – powiedział Bekbołotow na konferencji prasowej w stolicy Kirgistanu, Biszkeku.
„Dopóki między nami nie pojawi się arbiter, nie będzie pokoju” – dodał.
Zasugerował rozmieszczenie „małego kontyngentu” sił pokojowych OUBZ, które miałyby przeprowadzić „kontrolę zawieszenia broni i wycofanie ciężkiego sprzętu z granicy”.
Kirgistan kupuje rakiety od Białorusi
Według ministra Kirgistan kupuje też od Białorusi systemy rakietowe S-125 “Peczora-2BM”, które zostaną dostarczone “do końca miesiąca” i rozmieszczone w przygranicznym mieście Batken.
Rzecznik kirgiskiego parlamentu powiedział rosyjskiej agencji informacyjnej TASS, że w czwartek parlamentarzyści rozpatrzą projekt ustawy ułatwiający procedurę wydawania pozwoleń na broń palną w regionach przygranicznych z Tadżykistanem i Uzbekistanem.
Również w środę służby graniczne Tadżykistanu oskarżyły Kirgistan o “celowe działania mające na celu eskalację sytuacji na terenach przygranicznych” – poinformowała agencja informacyjna Khovar.
Oskarżył Kirgistan o powtarzające się „naruszenia” tadżyckiej przestrzeni powietrznej, m.in. w pobliżu miasta Isfara w pobliżu Batken.
Na początku tego tygodnia prezydent Kirgistanu Sadyr Japarow zwrócił się do swojego rosyjskiego odpowiednika Władimira Putina o pomoc w rozwiązaniu sporu granicznego.