Niektórzy taksówkarze w stolicy Tadżykistanu Duszanbe mają już dość pasażerów całujących się na tylnym siedzeniu i wywieszają tablice zakazujące takich okazywania uczuć publicznych.

Do typowych znaków zniechęcających do palenia, picia i słuchania głośnej muzyki dołączyły obrazy przytulających się par, według serwisu Radia Liberty.

Raport został szybko podchwycony przez portale informacyjne w Tadżykistanie i podzielił opinię publiczną za i przeciw inicjatywie kierowców.

Ozodi mówi, że tylko około 10% taksówkarzy Duszanbe zakazało całowania, ale uważa to za „coraz powszechniejszy trend”, ponieważ tradycyjne muzułmańskie zasady przyzwoitości zderzają się z nowoczesnym środowiskiem miejskim.

Przypomina, że ​​w 2012 r. ówczesny rektor Instytutu Sztuki Asliddin Nizomov zaproponował powołanie „policji moralności”, która miałaby powstrzymać ludzi przed „przeklinaniem i nieodpowiednim ubieraniem się w miejscach publicznych”.

Niektórzy miejscowi ubolewają nad przeprowadzką, zwłaszcza jeśli pasażerowie są małżeństwem, i martwią się, że stanowi ona zagrożenie dla wolności osobistej.

Shahlo Fayziyeva powiedziała Ozodi, że nie widzi „nic złego w parze trzymającej się za ręce w taksówce”, ponieważ „przyzwoici ludzie wiedzą, jak zachowywać się w miejscach publicznych”. Siyovush Juraev powiedział, że taksówkarze powinni „po prostu wykonywać swoją pracę”, ponieważ publiczne okazywanie uczuć jest całkowicie legalne.

Ale taksówkarze narzekają, że niektórzy pasażerowie posuwają się znacznie dalej i oferują im pieniądze za przymknięcie oczu. Kierowca Bakhtiyor powiedział Ozodi, że niektóre z jego taryf odpowiedziały na jego zastrzeżenia, mówiąc mu krótko, aby „wrzucił to na licznik, jakbym był ich samochodem służbowym”.

Inny, o imieniu Eraj, nie zainstalował znaku, ale oczekuje, że pasażerowie będą oczywiście okazywać szacunek.

„To nie jest Europa. Takie zachowanie nie odpowiada naszym ludziom” – powiedział serwisowi informacyjnemu Asia-Plus.